Podczas rutynowej kontroli przeprowadzonej we wtorek przez policjantów w Karsinie, zatrzymano 43-letniego mieszkańca powiatu kościerskiego, który kierował swoim skuterem pod wpływem alkoholu. Okazało się, że miał on zasądzony zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, a zakaz kończyłby się pod koniec tego roku. Widać, że ani kara ani bliski termin w żaden sposób nie motywował go do niekierowania pojazdami, a tym bardziej po wypiciu alkoholu. Będzie teraz odpowiadał przed sądem zarówno za to, że prowadził pojazd w stanie nietrzeźwym oraz że w ogóle prowadził mając sądowy zakaz.
Tylko co może grozić kierowcy, gdy pomimo kar i tak się tym nie przejmuje i dalej zagraża innym? Areszt? Więzienie? Teoretycznie tak. W praktyce wygląda to tak jak wyżej.
(a)
