Policjanci z Kościerzyny i Liniewa zatrzymali po pościgu trzech mężczyzn podejrzanych o kradzież z włamaniem do domu w Wąglikowicach.
W czwartek wieczorem mieszkańcy jednej z posesji w Wąglikowicach (gmina Kościerzyna) zauważyli, że u sąsiadów po podwórku kręcą się nieznani mężczyźni. Zobaczyli też, że koło domu znajduje się samochód dostawczy, a gdy zauważyli, że w jednym z piwnicznych okien jest wybita szyba zyskali pewność, że to złodzieje. Zadzwonili na policję z informacją o trwającym włamaniu, jednak gdy funkcjonariusze byli w drodze, coś złodziei spłoszyło. Mężczyźni zapakowali część przedmiotów i szybko odjechali. Ale sąsiad nie dał za wygraną. Wsiadł do swojego samochodu i ruszył za złodziejami . Będąc cały czas w łączności z policjantami informował ich, dokąd sprawcy jadą. Gdy policjanci znaleźli się na "ogonie" busa i chcieli go zatrzymać, złodzieje przyspieszając rzucili się do ucieczki. Stróże prawa powiadomili więc swoich kolegów - policjantów z Liniewa o pościgu złodziei, żeby zablokowali drogę. W miejscowości Nowa Kiszewa - Chrósty liniewscy policjanci postawili radiowóz w poprzek drogi i zatrzymali busa - citroena jumpera, w którym siedziało trzech mężczyzn. Sprawcy wieku 33, 39 oraz 40 lat to znani policji przestępcy. Wszyscy spędzili noc w policyjnym areszcie.
W busie znajdowały się skradzione przedmioty wartości około 4 tysięcy zł. Okazało się też, że złodzieje mieli przygotowane na posesji inne skradzione rzeczy, których nie zdążyli zabrać, gdyż zostali spłoszeni.
Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Za kradzież z włamaniem grozi im teraz kara więzienia do 10 lat. Zapewne jeszcze dodatkowym zarzutem okaże się ucieczka przed policją.
(a)
