Nasz czytelnik, mieszkaniec Kościerzyny wybrał się z żoną na spacer do lasu w okolicach Strzelnicy. Kiedy oboje weszli na jedną z ogólnodostępnych ścieżek, odechciało się im dalszego spaceru. Powód?
- Nie potrzeba nawałnicy, żeby zniszczyć lasy, wystarczy wpuścić tych, którzy za nic mają ogólnoludzkie zasady i zwykłe wychowanie - opowiada zbulwersowany nasz czytelnik.
Tak, niestety, jak widać na zdjęciach, wygląda w kilku miejscach lasu bezpośrednio przylegającego do granic miasta w okolicach Strzelnicy.
- Odechciało nam się spaceru, jak to zobaczyliśmy - mówi nam nasz czytelnik. - Czy nie ma siły na takich śmiecących brudasów? - pyta się retorycznie.
I jak tu zachęcać turystów do przyjeżdżania w nasze strony?
(a)