Ministerstwo Skarbu planuje konsolidację na rynku energetyki. Co to oznacza dla Pomorza? Najprawdopodobniej chodzi o połączenie pomorskiej Energi z o wiele większą od niej Polską Grupą Energetyczną.
Rząd planuje połączenie czterech grup energetycznych w dwie. Po co? Po to by konkurować z zachodnimi koncernami na europejskim rynku energii. Plany takiej konsolidacji mogą spalić na panewce, po pierwsze dlatego, że na fuzję może nie zgodzić się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a po drugie swoje zastrzeżenia może zgłosić Komisja Europejska. Jednak gdyby doszło do takiej konsolidacji, nasuwa się pytanie, co oznaczałaby ona dla Pomorza? Czy tylko likwidację głównej siedziby firmy czy też utratę przez region prestiżu? Rodzą się też obawy nie tylko o jakość obsługi klientów, ale też o ceny energii - każda firma nie mając konkurencji może śrubować ceny zgodnie ze swoimi planami, nie licząc się z zabieganiem o klienta.
Obawy samorządów
Swoje zastrzeżenia, ale przede wszystkim obawy wyrazili marszałek Województwa Pomorskiego Mieczysław Struk oraz prezydenci Gdańska, Gdyni i Sopotu, którzy wystosowali list do premier Ewy Kopacz. Czytamy w nim, między innymi, że:
"Pomorska gospodarka została mocno osłabiona przez restrukturyzacje i likwidacje stoczni. Po szoku wywołanym przez głębokie przemiany gospodarcze zaczynamy obserwować pozytywne procesy budowy małej i średniej przedsiębiorczości. Sami średni przedsiębiorcy nie zapewnią jednak wystarczającego potencjału dla dalszego, dynamicznego rozwoju pomorskiej gospodarki.
W strategii rozwoju regionu bardzo mocno stawiamy na rozwój klastrów i gospodarki opartej na wiedzy. Szczególną rolę odgrywa sektor paliwowo - energetyczny, gdzie czołowym podmiotem jest gdańska Energa. Firma ta jest centrum rozwoju innowacyjnej energetyki i jednocześnie kołem zamachowym dla sektora nowoczesnych firm energetycznych.
Jesteśmy głęboko przekonani, że region nie może dobrze funkcjonować bez utrzymania tu siedzib dużych, niezwykle ważnych dla lokalnej gospodarki korporacji. Prowadzone działania konsolidacyjne nie powinny doprowadzić do sytuacji, gdzie wszystkie duże przedsiębiorstwa zostaną zlokalizowane w Warszawie a regiony będą stawały się coraz większą gospodarczą prowincją.
Energa, jako wiodąc spółka Pomorza, napędza rynek i gwarantuje bezpośrednio i pośrednio miejsca pracy (...)"
Pomorscy włodarze wyrażają tez obawy o wzrost cen za prąd oraz utratę prowadzonych przez Energę działań społecznych, obejmujących wspieranie wyższych uczelni, mecenat nad kulturą i sportem, współpracę z samorządami w dziedzinie wsparcia programów społecznych w małych miejscowościach województwa pomorskiego. Autorzy listu podkreślają także bardzo dobre wyniki finansowe Energi: "jest firmą, która z powodzeniem przeprowadziła trudną restrukturyzację i od kilku lat nieustannie notuje poprawę warunków finansowych. Najlepszym dowodem dobrego zarządzania i osiągania założonych celów jest wzrost wartości spółki i jej akcji zaledwie w ciągu rocznej obecności na warszawskiej giełdzie papierów wartościowych."
List marszałka Struka oraz prezydentów Gdańska, Gdyni i Sopotu został wysłany 26 stycznia. Miał charakter wyprzedzający ewentualne ogłoszenie przez ministra Skarbu decyzji konsolidacyjnych. (ak)
Fot. Adam Kiedrowski
Grupa ENERGA:
♦ trzeci największy zintegrowany operatorem systemu dystrybucyjnego w Polsce pod względem ilości dostarczanej energii.
♦ sieć dystrybucyjna składająca się z linii energetycznych o łącznej długości ponad 191 tys. km i obejmująca swoim zasięgiem obszar blisko 77 tys. km2, co stanowi ok. 25 proc. powierzchni kraju.
♦ całkowita moc elektryczna zainstalowana w elektrowniach Grupy wynosi 1,33 GW, z czego 39 proc. (0,53 GW) stanowią odnawialne źródła energii
♦ źródła wytwórcze Grupy składające się z elektrowni systemowych, odnawialnych źródeł energii i elektrociepłowni. Zainstalowana w elektrowniach Grupy moc wytwórcza energii jest oparta na zdywersyfikowanych źródłach energii, takich jak węgiel kamienny, woda, wiatr i biomasa.