Przestępcy, którzy w Sopocie pokuszą się o złamanie prawa i zaatakowanie osobę starszą, lub o próbę oszustwa seniora, muszą liczyć się – nawet z bolesnymi – konsekwencjami. Nigdy nie będą bowiem mogli mieć pewności, czy aby nie zaczepiają osoby, która przeszła kurs samoobrony.
Sopocka straż miejska zorganizowała pod koniec zeszłego roku bezpłatny kurs samoobrony dla osób powyżej 50 roku życia. Pierwsza grupa 21 osób rozpoczęła zajęcia pod koniec października.
– Szkolenie było częścią projektu „Od przedszkola do seniora”, który zakłada różnorodne, ciekawe inicjatywy dotyczące bezpieczeństwa, skierowane do poszczególnych grup wiekowych naszych mieszkańców – mówił Tomasz Dusza, komendant Straży Miejskiej w Sopocie. – Zależy nam na tym, by osoby starsze wiedziały, jak zachować się w sytuacjach zagrożenia.
Uczestnicy poznali więc techniki samoobrony, strażnicy uczulali także na inne zagrożenia, na przykład jak nie dać się oszukać metodą „na wnuczka”, „na policjanta” czy „pracownika gazowni”.
- Uczulaliśmy uczestników szkolenia na chodzących po domach pseudo-akwizytorów. Zwracaliśmy również uwagę na organizowane przez nieuczciwych handlowców spotkania z promocjami „luksusowych towarów” – dodawał szef sopockich strażników
Jak poinformował naszą redakcję ratusz w Sopocie, pierwsza edycja kursu zakończyła się tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Za udział w nim, uczestnicy otrzymali dyplomy od prezydenta miasta. Niewykluczone, że w podobnych zajęciach będzie mogło wziąć udział więcej seniorów, i nie tylko oni.
- Kolejne kursy będziemy organizowali w zależności od potrzeb – wyjaśniła Anna Dyksińska z Biura Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta w Sopocie. - Nie będziemy się skupiać wyłącznie na seniorach. Jeśli będzie taka potrzeba, straż miejska zorganizuje tego typu zajęcia dla innych grup wiekowych – zaznaczyła.
(raz)
