Drukuj
Nadrzędna kategoria: Pomorze

Konsulat Generalny Federacji Rosyjskiej w Gdańsku zareagował na zdewastowanie pomnika żołnierzy radzieckich, którzy są pochowani na cmentarzu w Kościerzynie. Rosjanie zwrócili się pisemnie w tej sprawie do władz miasta Kościerzyny.

 

Przypomnijmy, że na cmentarzu w Kościerzynie od maja tego roku trwa dewastowanie pomnika żołnierzy radzieckich przez nieznanych sprawców. Najpierw zamalowano na cokole czarną farbą sierp i młot - komunistyczny symbol a zarazem godło Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich.

Sam cokół z lewej jego strony został potłuczony, są też ślady po próbach oderwania mosiężnej tablicy z napisem "Wieczna chwała spoczywającym tu 470 bohaterskim żołnierzom Armii Radzieckiej poległym w marcu 1945 roku w walce z faszyzmem hitlerowskim o wyzwolenie ziemi kościerskiej".

 

Po kilku miesiącach cokół został osprejowany napisami. Pisaliśmy o tym pod koniec sierpnia w artykule Pomnik żołnierzy radzieckich w Kościerzynie częściowo zniszczony.

 

Okazuje się, że 15 sierpnia Konsul Generalny Federacji Rosyjskiej, Sergiej Semionow zwrócił się do burmistrza Kościerzyny, Michała Majewskiego z prośbą o podjęcie działań w kierunku wykrycia i ukarania sprawców wandalizmu oraz przywrócenie pomnika do pierwotnego stanu. Konsul powołał się na umowę pomiędzy rządami polskim i rosyjskim z 1994 roku o grobach i miejscach pamięci ofiar wojen i represji z dnia 22 lutego 1994 roku, gdzie jeden z punktów mówi, iż "strony zobowiązują się do natychmiastowego informowania się o wszystkich przypadkach wandalizmu wobec miejsc pamięci i spoczynku oraz podejmowania niezwłocznych działań w celu przywrócenia tym miejscom należytego porządku, ukarania sprawców zgodnie z ustawodawstwem swojego państwa i zapobiegania podobnym aktom w przyszłości".

 

Władze miasta powiadomiły policję. Policja wszczęła postępowanie, wysłuchała wyjaśnień zastępcy burmistrza, Tomasza Nadolnego. Wobec niewykrycia sprawców sprawę umorzono. 

 

Władze Kościerzyny mają teraz problem, ponieważ pomnik powstał po wojnie, a cmentarz kilkanaście lat temu został przekazany parafii św. Trójcy i to ona jest zarządcą nekropolii, więc formalnie miasto nie powinno odpowiadać za nie swój teren. Jednak na zlecenie Urzędu Miasta Kościerzyny cokół pomnika został wyczyszczony z napisów.

 

Nieznani sprawcy jednak nadal działają. Od czasu reakcji konsulatu rosyjskiego, podjęcia działań kościerskich urzędników i publikacji naszego artykułu, ze szczytu pomnika zniknęła czerwona gwiazda.

 

Tekst i fot. Adam Kiedrowski

 

Pomnik na początku czerwca 2023 r. 

 

Pomnik w sierpniu...

 

... i 30 października. Napisy zniknęły. Tymczasem ktoś wspiął się na cokół pomnika i usunął czerwoną gwiazdę.