Kierowcy poruszający się po ulicach Kościerzyny narzekają na dziurawą nawierzchnię ulic.
W ciągu ostatnich kilkunastu dni na ulicach Kościerzyny pojawiło się mnóstwo dziur. Gdy stopniał śnieg i pojawił się deszcz, dziury wypełniły się wodą, przez co stały się jeszcze bardziej zdradliwe. W ostatnich dniach na ulicach nareszcie widać drogowców, którzy łatają spore ubytki w asfaltowej powierzchni.
- Ma to związek ze zmieniającą się pogodą - mówi nam burmistrz Michał Majewski. - Raz odwilż, raz mróz, a to powoduje wnikanie w szczeliny asfaltu wody, a następnie, wskutek zwiększania jej objętości zamienionej w lód, rozrywanie asfaltu - tłumaczy Michał Majewski.
- Doraźnie łatamy, ale czekamy na wiosnę z prawdziwymi remontami, w tym miejscu mogę tylko przeprosić mieszkańców naszego miasta i prosić o cierpliwość - mówi burmistrz Kościerzyny.
(ak)