Policjanci z Sopotu przedstawili w niedzielę (28 stycznia) 31-letniemu sprawcy zarzut znieważenia na tle rasowym i kierowania gróźb karalnych.
W piątek wieczorem sopoccy policjanci, po tym jak otrzymali zgłoszenie o awanturze na terenie dworca kolejowego, na miejscu zatrzymali nietrzeźwego 31-letniego mężczyznę. Wyjaśniając wszystkie okoliczności zdarzenia mundurowi ustalili, że pracownik ochrony o narodowości boliwijskiej polecił mu opuścić pomieszczenie budynku w związku z naruszeniem przez niego regulaminu obiektu. 31-latek zamiast odejść, słownie znieważył na tle rasowym interweniującego ochroniarza i groził mu pozbawieniem życia. W chwili zatrzymania 31-latek miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci o zdarzeniu poinformowali prokuraturę i czynności wykonywali w porozumieniu z prokuratorem. Wczoraj (niedziela, 28 stycznia) na podstawie zebranego materiału dowodowego śledczy z komendy miejskiej w Sopocie przedstawili 31-letniemu sprawcy zarzut za popełnione przestępstwa. Mężczyzna przyznał się. Za swoje czyny odpowie on w warunkach recydywy.
Przestępstwo znieważenia na tle rasowym lub narodowościowym zagrożone jest karą do trzech lat pozbawienia wolności. Za kierowanie gróźb karalnych grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Popełnienie tych przestępstw w warunkach recydywy skutkuje tym, że sąd może wymierzyć karę zwiększoną o połowę.
(r)