Nieuchwytny, jak na razie, jest sprawca wybijania tylnych szyb w samochodach na terenie Kościerzyny i w jej okolicach. Jest jednak coś, co - być może - łączy wszystkie czyny.
Przed kilkoma dniami pisaliśmy o tym, że w Kościerzynie i kilku miejscowościach gminy Kościerzyna grasuje osoba wybijająca tylne szyby w zaparkowanych autach (artykuł Uwaga kierowcy! Ktoś wybija szyby w samochodach). Kiedy opublikowaliśmy materiał, mieliśmy udokumentowane 4 przypadki. Niecałe dwie doby później, dzięki naszym Czytelnikom, wiedzieliśmy już o trzynastu. Okazuje się, że policja oficjalnie wie zaledwie o kilku, ponieważ nie wszyscy właściciele uszkodzonych aut zgłosili się z tym na komendę.
Dziś (10 maja) rozmawialiśmy z właścicielem warsztatu Auto-Szyby zajmującym się wymianą i naprawą szyb samochodowych, Mariuszem Cieszyńskim. Potwierdza, że do jego warsztatu w Kościerzynie w ciągu ostatnich kilku tygodni zgłosiło się 15 osób z uszkodzoną tylną szybą. Wszystkie przypadki łączy jedno - mały, kilkumilimetrowy otwór. Ślad może wskazywać na strzały z wiatrówki.
Tym bardziej, że w jednym przypadku na terenie gminy Kościerzyna, gdzie doszło do uszkodzenia, kamera miała uchwycić samochód podjeżdżający do jeszcze nie uszkodzonego auta. Podjeżdżający samochód zatrzymał się, z jego bocznej szyby wystawał przedmiot wyglądający na lufę i zaraz odjechał. Później okazało się, że w zaparkowanym aucie tylna szyba jest zbita. Czy padł strzał - tego nie jesteśmy w stanie potwierdzić.
Policja ustami rzecznika mówi, że trwa postępowanie w celu wykrycia sprawców.
"Walczący z szybami" na razie jest nieuchwytny i nieaktywny. Być może obawia się czujności właścicieli samochodów. Miejmy nadzieję, że zostanie złapany.
Adam Kiedrowski