To miejsce przez ostatnie lata uległo degradacji. Teraz ma się to wszystko zmienić.
Trwają prace remontowe w ogródku jordanowskim. Zostały już zbudowane od nowa schody od strony kina Remus, kolejne przy scenie, a teraz odbudowywane są stopnie w kierunku budynku ZUS. Burmistrz Michał Majewski chciałby, aby to miejsce wróciło do czasów dawnej świetności.
- Remontujemy schody, wkrótce chcemy poprawić siedziska wokół sceny i w rezultacie doprowadzić to miejsce do stanu normalności - mówi burmistrz. - Chciałbym, aby ogródek jordanowski stał się znów miejscem imprez miejskich, tak jak to bywało nie tylko dobre kilka lat temu, ale także kilkadziesiąt już lat - dodaje Michał Majewski.
Burmistrz zapewnia, że to miejsce nigdy nie stanie się parkingiem, a drzewa, w tym potężne już wierzby płaczące, nie zostaną wycięte.
O fatalnym stanie ogródka jordanowskiego w Kościerzynie pisaliśmy już na łamach Nowego Pomorza, między innymi w artykule pt. Ogródek jordanowski prosi o remont. Mieszkańcy też.
(ak) Fot Adam Kiedrowski