Na tę chwilę czekały setki wiernych ze Skorzewa i dekanatu kościerskiego oraz zaprzyjaźnione z tutejszą parafią osoby. 25 marca 2022 roku ustanowiono tam Wieczystą Adorację Najświętszego Sakramentu. - Będzie trwała do końca świata i jeden dzień - mówi proboszcz parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Skorzewie, ks. Aleksander Dziadowicz.
To wielka rzadkość, bowiem parafia w Skorzewie (gmina Kościerzyna) to pierwsze miejsce w całej diecezji pelplińskiej, gdzie odbywa się wieczysta adoracja. Kolejne miejsce prawdopodobnie powstanie w Chojnicach.
A wszystko z inicjatywy parafian zrzeszonych we wspólnotach i przy duchowym rozeznaniu proboszcza.
- Wieczysta adoracja jest to możliwość adorowania Najświętszego Sakramentu 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu w jakimś konkretnym miejscu - mówi ks. Aleksander Dziadowicz. - Odczytaliśmy wraz z radą parafialną, że jest potrzebna intencja wynagradzania Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i Niepokalanemu Sercu Maryi za grzechy nasze i całego świata. To jest główna intencja, ale oczywiście każdy może tu przychodzić także ze swoimi sprawami - dodaje proboszcz.
Wszystko zaczęło się 2 lata temu od momentu ogłoszenia stanu pandemii i braku możliwości uczestniczenia wiernych w nabożeństwach. Biskupi poprosili proboszczów, by ci w swoich parafiach, odmawiali codziennie różaniec o 20.30 i transmitowali modlitwę łącząc się internetowo z parafianami. Jeden z mieszkańców Skorzewa zasugerował, żeby transmisja odbywała się z kaplicy w domu parafialnym. Wkrótce okazało się, że w codziennej, wspólnej modlitwie uczestniczyło już około 70 rodzin. Po jakimś czasie od członków parafialnej wspólnoty wypłynęła propozycja nocnej adoracji Najświętszego Sakramentu. Właśnie w tej kaplicy, gdzie ze względów sanitarnych mogły przebywać maksymalnie trzy osoby.
Najpierw raz w miesiącu, od godz. 21.00 do 6.00. Chętni zapisywali się do grafika i dzielili się godzinami. Wszystko tak, by zawsze ktoś na adoracji fizycznie przebywał. Pojawili się także członkowie ogólnopolskiej Wspólnoty Najświętszego Sakramentu i Niepokalanej. Mijały tygodnie i miesiące, a zainteresowanych nie ubywało. To spowodowało, że całonocne adoracje odbywały się już częściej niż raz w miesiącu, przez więcej godzin i dla wszystkich chętnych, także spoza wspólnot. Pojawiły się głosy w radzie parafialnej, że to może być wstęp do ustanowienia w Skorzewie wieczystej adoracji.
- To nie jest idea czy pomysł proboszcza, ale ufam, że dzieje się to z woli Bożej - mówi ks. Aleksander Dziadowicz. - W 2019 roku rozeznawałem kwestię zawierzenia się Jezusowi przez ręce Maryi. Odprawiłem rekolekcje, odbyłem moją drugą w życiu spowiedź generalną, gdzie pierwsza była przed święceniami. Po przejściu rekolekcji zaczęła mnie ta inicjatywa "przepracowywać" - opowiada proboszcz. - Że jest to wola Boża nie było już wątpliwości, a po rozmowach z radą parafialną stwierdziliśmy, że podejmujemy się tego - dodaje ks. Dziadowicz.
Jak podkreśla proboszcz, znalezienie w wiejskiej parafii tylu chętnych do obstawienia wszystkich godzin graniczy z cudem, inaczej niż w dużych miastach. W tygodniu jest 168 godzin. Licząc, że pojedyncza osoba raz w tygodniu przebywałaby na adoracji minimum przez pół godziny, potrzeba 336 osób. Dlatego na stronie internetowej parafii jest możliwość zapisania się na wolną, wybraną godzinę.
W piątek, 25 marca o godz. 21.30, po modlitwie uwielbienia, proboszcz w procesji wraz z wiernymi przeniósł Najświętszy Sakrament do kaplicy wieczystej adoracji znajdującej się w domu parafialnym. Od tej pory każda chętna osoba może w dowolnym czasie, w dzień czy w nocy, przybyć tu na modlitwę.
Uroczyste potwierdzenie tego aktu przez biskupa pelplińskiego odbędzie się w październiku podczas biskupiej wizytacji.
Tekst i fot.
Adam Kiedrowski
