Niecodzienną sytuację przeżyli policjanci z kościerskiej drogówki.
W miniony piątek ok. godz. 20.30 policjanci patrolując Skorzewo (gmina Kościerzyna), zauważyli chwiejącego się rowerzystę. Zatrzymali kierującego jednośladem, okazał się nim 47-latek, mieszkaniec tej miejscowości. Od mężczyzny była wyczuwalna silna woń alkoholu. Badanie alkotestem wykazało, że miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Parę minut później zauważyli drugiego mężczyznę, który również jechał rowerem z trudem utrzymując równowagę. Policjanci zatrzymali rowerzystę, 22-latek miał 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Ku zdziwieniu policjantów, pijany rowerzysta był bratem zatrzymanego chwilę wcześniej 47-latka.
Po chwili policjanci zauważyli trzeciego rowerzystę, jadącego całą szerokością drogi. Okazało się, że 50-latek miał ponad 3,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. I tu policjanci nie wierzyli własnym oczom: trzeci, najbardziej pijany rowerzysta to brat pierwszego i drugiego rowerzysty.
Bracia przyznali, że każdy z nich jechał po kolejną porcję alkoholu do sklepu. Za to wykroczenie zostali ukarani mandatami karnymi.
(r)
