Wczoraj, na wodach jeziora Wdzydze doszło do wywrócenia żaglówki. Ucierpiał żeglarz.
Jeden z żeglujących, w momencie wywrotki, wpadając do wody uderzył głową o kadłub i stracił przytomność. Ratowali go policjanci z posterunku wodnego oraz ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Gdy ratownicy przywracali mężczyźnie oddech i krążenie, policjant wzywał na pomoc karetkę pogotowia. - To były już sekundy od granicy życia i śmierci - powiedział asp. sztab. Piotr Kwidziński z kościerskiej policji. - Woprowcy dali z siebie wszystko by uratować człowieka - dodaje.
68-letniego mieszkańca powiatu starogardzkiego przetransportowano do szpitala w Kościerzynie. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
(a)