Drukuj
Nadrzędna kategoria: Kościerzyna

Strażacy nie mieli spokojnego weekendu. Wyjeżdżali do 3 zdarzeń, w tym dwóch pożarów. Najgroźniejszy był pożar, do którego doszło w nocy w sobotę 12 lutego. Paliła się stolarnia.

 

Do pierwszego zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę w Dobrogoszczu (gmina Kościerzyna). O pożarze Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Kościerzynie została powiadomiona o godz. 2.42. Według zgłoszenia paliła się stolarnia. Gdy strażacy dotarli na miejsce, zastali wydostające się wielkie kłęby dymu z widocznymi językami ognia.

- Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu zasilania elektrycznego hali, podania jednego prądu gaśniczego w natarciu na palący się filtr trocin oraz dodatkowo schładzano za pomocą jednego prądu gaśniczego zbiornik paliwa, który znajdował się w obrębie filtra - powiedział nam asp. Mateusz Szmaglik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kościerzynie.

 

W akcji gaśniczej brały udział zastępy straży pożarnej: dwa z OSP Wielki Klincz, OSP Skorzewo, OSP Dobrogoszcz i jeden zastęp zawodowy z Kościerzyny.

 

Straty oszacowano na około 80 tys. zł

 

Kolejnej nocy strażacy wyjeżdżali do wypadku, w którym na zakręcie drogi w kierunku Trzebunia (gmina Dziemiany) samochód osobowy wpadł w poślizg i uderzył w drzewo. Na szczęście, kierująca samochodem nie odniosła większych obrażeń. Strażacy udzielali pomocy i zabezpieczali miejsce wypadku.

 

Niespokojnie było w niedzielę, 13 lutego w Lipuszu, gdzie w jednym z domów doszło do pożaru komina. Komenda PSP w Kościerzynie odebrała zgłoszenie o pożarze tuż po godzinie 11.00. Akcja gaśnicza trwała niecałe dwie godziny. Brały w niej udział 2 zastępy strażaków z OSP Lipusz i jeden zastęp z Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej z Kościerzyny.

 

(ak)