Mieszkańcy nie mają komu się poskarżyć na trudne sąsiedztwo. Codziennie ich posesje są przykrywane gęstym dymem.
Aż trudno uwierzyć, że są takie obszary w gminie Kościerzyna, gdzie zamiast wiejskiego, czystego powietrza, mieszkańcy muszą oddychać czymś takim, co widać na filmiku przesłanym nam do redakcji. - Tak jest codziennie - mówi mieszkaniec jednej z posesji. - Inni mieszkańcy Kościerzyny - Wybudowania, nie tylko my, też mają już serdecznie dosyć. Nikt nie słucha naszych skarg, ani straż gminna ani sam truciciel - dodaje z żalem mężczyzna.
Może rzeczywiście czas najwyższy, aby gmina zareagowała na skargi mieszkańców?