Co najmniej od roku przy ul. Staszica jest taki oto kosz, a właściwie pozostałość po nim. Czy należy on do spółdzielni czy miasta, nie wiadomo. Wiadomo tylko, że nikomu kto za to odpowiada nie zależy, żeby przechodnie mieli gdzie wrzucać drobne odpadki. A i firma sprzątająca ma mniej roboty. Pewnie gdy złomiarze zwiną pozostałość po koszu, sprawa sama się rozwiąże. (ak)