- Szlag mnie trafia, gdy chcę zaparkować koło swojego domu, a najczęściej nie ma miejsca - denerwuje się mieszkaniec ul. Ogrodowej w Kościerzynie.
Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, przecież większość kierowców zanim zaparkuje pod swoim domem czy blokiem wie, że może być zmuszona do poszukiwania wolnego miejsca.
- Tak, ale parking pomiędzy ul. Wojska Polskiego a Ogrodową jest coraz częściej zastawiany samochodami na sprzedaż - tłumaczy mieszkaniec tej okolicy. - Parking jest spory, ale coraz częściej pojawiają się tu reklamy na przyczepach, a teraz z miesiąca na miesiąc przybywa samochodów z kartkami "sprzedam". Zwykły mieszkaniec musi jeździć dookoła i szukać bezpłatnego miejsca z dala od swojego domu, żeby ktoś sobie mógł prezentować auto na sprzedaż - dodaje rozgniewany nasz Czytelnik.
(ak)