Do tragicznego wypadku doszło w czwartek w Pucku na ul. 10-go lutego. 7-letni chłopczyk zginął pod kołami ciężarówki.
W czwartek, przed godziną 12.00 dyżurny policji w Pucku przyjął zgłoszenie o tragicznym wypadku na ul. 10-go lutego. Na miejsce natychmiast skierowani zostali funkcjonariusze, śledczy oraz technik kryminalistyki. Przez kilka godzin śledczy pod nadzorem prokuratora pracowali na miejscu wypadku.
Policjanci wstępnie ustalili, że 7-letni chłopiec jadąc rowerem po chodniku z nieznanych przyczyn spadł z roweru wprost pod nadjeżdżający pojazd ciężarowy marki DAF, którym kierował 54-letni mieszkaniec powiatu kartuskiego. Dziecko poniosło śmierć na miejscu.
Kierowca ciężarówki był trzeźwy. Śledczy szczegółowo będą wyjaśniali okoliczności tego tragicznego wypadku.
(r)