Orunia to dzielnica pełna ciekawych historii, budynków i osób. Dziewięcioro Lokalnych Przewodników i Przewodniczek, którzy od lipca bezpłatnie oprowadzają po Oruni, przypominają m.in. czas, kiedy Traktem św. Wojciecha, jeździły (po jednym torze!) tramwaje, drukowano tu „Gazetę Gdańską” czy „Dziennik Gdański”, a jadało się w restauracji Adria. Spacery odbywają się w każdy wtorek o 17.30 i każdą sobotę o 12.00, start: ul. Gościnna 10 pod kawiarnią Kuźnia.
Kim są Lokalni Przewodnicy i Przewodniczki na Oruni? Opowiada Barbara Sroka, koordynatorka projektu, który angażuje w opowieści o dzielnicy mieszkańców Zaspy, Biskupiej Górki, Nowego Portu, Dolnego Miasta i – od tego roku - Oruni: - To głównie mieszkańcy lub osoby związane z tym miejscem, choć są też przewodnicy którzy oprowadzają po innych dzielnicach. Jedno co ich łączy, to z pewnością zauroczenie tą dzielnicą. Stąd każdy podczas swojego spaceru stara się przedstawić te aspekty, które są dla niego osobiście najbardziej fascynujące. Wśród przewodników i przewodniczek poznamy osoby, które prezentują dzielnicę pod kątem historii tego miejsca, miejsc „nieistniejących”, roślinności w Parku Oruńskim, czy zafascynowanych kanałami, stawami i pracami melioracyjnymi.
Orunia rozciąga się wzdłuż Kanału Raduni, który powstał z inicjatywy Krzyżaków w połowie XIV wieku. Nad jego brzegami mieszkańcy sytuowali swoje zakłady pracy, a w latach powojennych spędzali tu czas zażywając kąpieli, łowiąc ryby i jeżdżąc na łyżwach. Biegnącym poniżej wału Traktem Św. Wojciecha, w latach 1878-1972 po jednym torze jeździł tramwaj. Ruch pojazdów w obie strony umożliwiały tzw. mijanki. Wielu starszych mieszkańców pamięta „wesołego konduktora” Antoniego Turzyńskiego, który umilał czas podróżnym swoimi radosnymi wierszykami. Przecinając ul. Podmiejską można kontynuować spacer wałem, z którego rozciąga się dobry widok na przeciwległą stronę Traktu Św. Wojciecha.
O miejscach, które można zobaczyć zobaczymy przy Trakcie św. Wojciecha mówi Aleksandra Abakanowicz ze Stacji Orunia GAK, od lipca Lokalna Przewodniczka: - Pod numerem 57 stoi piękny budynek dawnej „Drukarni Gdańskiej” z 1904 roku. W okresie Wolnego Miasta Gdańska drukarnię prowadził Jan Kwiatkowski. Drukowano tu „Gazetę Gdańską”, „Dziennik Gdański”, „Straż Gdańską” oraz inne czasopisma. Właściciele drukarni byli aktywnymi działaczami oruńskiej Polonii. Kilka kamienic dalej, pod nr 85, mieści się apteka „Stare Szkoty”. Dawniej w tym miejscu działała słynna „Adria” - oruńska restauracja-bar. Zaraz po wojnie założył ją Marcin Drop. Jego wnuczka nadal jest w posiadaniu pianina postrzelonego przez stacjonujących na Oruni sowieckich żołnierzy.
Bezpłatne spacery odbywają się we wtorki o godz. 17.30 i soboty o godz. 12.00. Początek spacerów przed kawiarnią Kuźnia, przy ul. Gościnnej 10. (Przystanek ZKM Gościnna). Dojazd autobusami: 151, 189, 200, 205, 207, 210, 232. Organizatorzy przypominają o założeniu wygodnego obuwia.
(mb) Fot. Michał Szymonczyk
