Policjanci z kościerskiej komendy uratowali życie 51-latka, który tonął w bagnie jeziora Kaplicznego w Kościerzynie. Jego krzyk słyszał świadek, który zadzwonił na numer alarmowy 112.
Kościerscy policjanci w czwartek, 6 sierpnia po godz.17.00 otrzymali zgłoszenie o tonącym w bagnie mężczyźnie. Wysłani przez dyżurnego na miejsce zdarzenia od razu przystąpili do ratowania. Asp. szt. Sławomir Pinkiert i sierż. szt. Tomasz Maciągowski wraz ze świadkami, dwiema kobietami stworzyli tzw .„łańcuch życia”, czyli trzymając się za ręce starali się wyciągnąć nieszczęśnika na brzeg. W trakcie dramatycznej akcji 51-latek miał trudności z chwytem sprzętu ratowniczego, tracił oddech i przytomność. Wreszcie poszkodowanego złapali za ubranie i wydobyli na twardy brzeg, następnie okryli go odzieżą i oczekiwali na przyjazd karetki.
Policjanci w trakcie rozmowy z poszkodowanym ustalili, że 51-latek idąc ścieżką, zasłabł, spadł ze skarpy i wpadł do grząskiego brzegu jeziora nie mogąc się już wydostać.
Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
(r)
Policjanci, którzy wyciągnęli tonącego z bagna.