W ubiegły wtorek policjanci z Przymorza zostali powiadomieni o napadzie na dwóch chłopców (11 i 12 lat). Ze wstępnych ustaleń wynikało, że podeszło do nich dwóch mężczyzn. Jednego z chłopców przewrócili na ziemię i zaczęli kopać, a drugiego uderzyli w głowę. Sprawcy zabrali im telefony komórkowe i uciekli.
Sprawą zajęli się kryminalni z komisariatu. Dzięki dobremu rozpoznaniu środowiska przestępczego, policjanci bardzo szybko ustalili, kto stoi za tym napadem. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania ustalonego 18 i 20-letniego sprawcę. Jak się okazało, obaj mieszkali w Sopocie. W miniony piątek policjanci weszli do ich mieszkań i obu zatrzymali. W trakcie przeszukania pomieszczeń, kryminalni znaleźli skradzione telefony.
Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Usłyszeli zarzut rozboju i zostali przesłuchani w charakterze podejrzanych. W poniedziałek sąd zastosował wobec nich areszt na okres trzech miesięcy. Za rozbój grozi kara pozbawienia wolności do 12 lat.
(r)