Siatka regularnych połączeń żeglugowych w Porcie Gdańsk wzbogacona o kolejny oceaniczny serwis drobnicowy.
Nie tak dawno, w sierpniu 2016 roku Port Gdańsk wzbogacił się o nietypowe połączenie żeglugowe z Arabią Saudyjską oraz Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. Tymczasem początek 2017 roku przyniósł kolejne ważne wydarzenie dla portu - ustanowienie regularnego serwisu drobnicowego ze Stanami Zjednoczonymi armatora Spliethoff, będącego czołowym przewoźnikiem morskim specjalizującym się m.in. w transporcie ładunków drobnicowych, ale także ładunków typu project cargo oraz heavy lifts.
Statki co najmniej raz na miesiąc wyruszać będą z Gdańska do Stanów Zjednoczonych zawijając kolejno do takich portów jak Antwerpia, Baltimore, Jacksonville, Nowy Orlean, Houston. Po drodze mogą też odwiedzać porty wschodniego wybrzeża Meksyku. Jak deklaruje armator, serwis obsługiwać będzie w Gdańsku drobnicę konwencjonalną, ale także realizować będzie tzw. dostawy inwestycyjne, z opcją przewozu kontenerów.
Pierwsze zawinięcie, które miało miejsce 19 stycznia przy nabrzeżu Oliwskim było niezwykle ciekawe, zarówno z punktu widzenia samych operacji logistycznych, jak również rodzaju ładunku, którym były luksusowe jachty motorowe produkowane przez pomorską stocznię będącą jednym z wiodących producentów jachtów luksusowych w Europie. Jachty przybyły do portu barkami, z których załadowane zostały na statek i przetransportowane drogą morską trafią do portu West Palm Beach na Florydzie.
Ładunek został zamówiony przez Sevenstar Yacht Transport - siostrzaną firmę z Grupy Spliethoff, będącej światowym liderem w dostawie jachtów, organizującym rocznie transport ok. 2000 tego typu jednostek pływających i działającym na rynkach całego świata, w tym w krajach rozwijających się Azji, Południowej Ameryki oraz Afryki.
Operacje przeładunkowe trwały 2 dni i ostatecznie zakończone zostały 20 stycznia.
(zmpg)
Fot. G. Mierkiewicz / www.portgdansk.pl